Lece, lece i walcze dalej. Wczoraj mialem kilka walk. Wszystkie wygrane, ale zwoje wkrzeszenia zaczynaja "topniec" w ekwipunku.
Szkoda, ze tak jak np. w Baldurze po skonczonej walce nieprzytomni/zabici towarzysze nie wstaja sami

bez zadnych "dopalaczy/zwojow"/
Wiem, ze mozna to zmienic tymi modami, ale przy pierwszym podejsciu nie chce ich wogole uzywac.
Gram pierwszy raz, wiec teraz widze jakie bledy w druzynie popelnilem.
Oczywiscie moglbym teleportowac sie na statek (do tego lustra) i "zresetowac" postacie, ale nie zrobie tego, bo bym musial kompletnie je zmienic. Te zmiany chce ewentualnie przetestowac przy nastepnym podejsciu. Na ten moment robie przy lustrze tylko "kosmetyke"
Moja glowna postac to magiczka nastawiona na magie powietrza i wody. Wydaje mi sie (to tylko moj domysl), ze lepszym pomyslem byloby isc w magie ziemi i ognia

Nie twierdze ze magia powietrza i wody jest zla, ale jakos tak jeszcze nie czuje powera, tym bardziej ze reszta mojej druzyny zadaje w zasadzie obrazenia fizyczne i tylko moja magiczka sama musi sciagac przeciwnikom pancerz magiczny.
Cala ta moja druzyna w zasadzie jest tak sklecona "z dupy"

Np. nie mam w druzynie elfa, czego bardzo zaluje. Moj kosciotrup moze sie oczywiscie w elfa zamieniac, ale nie chce mi sie go co chwile przelaczac
Co do tego przejmowania mojej postaci przez przeciwnikow mimo pelnego pancerza magicznego, to moze sie cos w jakis patchach pozmienialo.
Naprawde to nie jest moj wymysl.
Teraz mam
Loshe - powietrze/woda plus troche necro
Czerwony Ksiaze - typowy wojak z tarcza plus troche necro
Fane - na razie czysty summoner
Ifan - lucznik max dps.
W glowie mi kielkuje i caly czas drazy mi mysl by zagrac:
Sebila - lotrzyk dualista (ona to musi miec powera)
Czerwony Ksiaze - cos mi pasuje ze z niego bylby dobry mag ognia i ziemi (sam ma ten smoczy oddech, wiec dodatkowy ogniowy bonus)
Zwierz - skoro go nie mialem wczesniej to niech sie pojawi i zrobilbym z niego summonera ale nie "czystego" tylko z dodatkiem ognia
Ksiaze i Zwierz z talentem "oprawca" (torturer) by ogien mocniej wplywal na przeciwnikow.
Ostatnia postac - Ifan lub Loshe by napier... mieczem jako wojownik.
Gra mi sie bardzo podoba i dzis pewnie zapadnie u mnie decyzja co zrobic z ta moja gromadka postaci.
Czy ich zostawic i na spokojnie zaczac od nowa czy leciac z ta wesola lub smutna kompania dalej.